Nie mam wszystkich zdjęć , bo jak już kiedyś pisałam na innym blogu padł mi komputer i straciłam moje wszystkie prace ..a troszkę ich było. Teraz założony kolejny blog i jakaś nauczka na przyszłość , stałam sie mądrzejsza zdjęcia nagrywam na płyty, albo pamięć przenośna :)
Z braku czasem czasu , bo jak ma się trojkę dzieciaków to obowiązków i innych spraw ciągle przybywa a teraz zaczyna się szkoła , ale postanowiłam że czas na pisanie na pewno znajdę. Jest to moje oderwanie od codzienności, myślę ze tak większość osób ma:) Moim hobby zarażam moje dzieci.Np, teraz z moja czteroletnia Marysia zrobiłyśmy takie o to cudeńka:) Ona mi pomagała i to dużo , ciesze się bo to fajna zabawa dla dzieci i ich rozwijanie zdolności jak i tych hobbistycznych oraz tych manualnych.
Teraz sie susza w piekarniku , a po niedzieli pomalujemy :)) Zapraszam
Fajnie się zapowiadają owieczki i aniołki. Praca z masą solną wciąga bardzo, znam to. Robiłam swoje aniołki z takiej samej masy solnej.Klej również raz był raz nie, ale nie widzę różnicy w trwałości. Zapraszam w imieniu moich aniołów.
OdpowiedzUsuńMam problemy z wysłaniem komentarza, jeżeli się uda tzn. że pokonałam odczytanie rysunków, ale to kolejne podejście.
Dziękuje za komentarz, już usunęłam weryfikacje obrazkową, nie powinno jej juz byc.
Usuńcudne Agniesiu)
OdpowiedzUsuń